34-latek z Sadlinek w rękach policji za uprawę marihuany
Intensywny trud i determinacja stróżów prawa z Sadlinek doprowadziły do aresztowania 34-letniego mężczyzny zamieszkującego tereny gminy Sadlinki. Do aresztu trafił za hodowlę konopi indyjskich w swoim domostwie. Policjanci, którzy go zatrzymali, zabezpieczyli rośliny o imponującej wysokości sięgającej 120 cm.
Dzień poniedziałkowy, 23 października, przyniósł sukces funkcjonariuszom Posterunku w Sadlikach. Tego dnia udało im się zatrzymać 34-latka, odpowiedzialnego za uprawę narkotyków. Zdaniem oficerów, mężczyzna na strychu swojego domu stworzył specjalistyczne warunki do hodowli 20 krzaków konopi indyjskich. Ale to nie koniec atrakcji tego dnia – oprócz krzaków, mundurowi znaleźli i zabezpieczyli 45 gramów już przygotowanego do użytku suszu, nasiona marihuany oraz wyposażenie niezbędne do produkcji narkotyków.
Śledczy sformułowali zarzuty wobec zatrzymanego mężczyzny. Oskarżenia obejmują prowadzenie nielegalnej hodowli narkotyków, ich posiadanie oraz posiadanie sprzętu służącego do produkcji środków odurzających. Jeśli zostaną udowodnione, 34-latek może spędzić w więzieniu do 8 lat.