Zwycięstwo rzutem na taśmę
MMTS był lepszy w karnych
Mało brakowało, a MMTS Kwidzyn przegrałyby spotkanie z Grupą Azoty Unia Tarnów. Mecz ten rozgrywany był na wyjeździe i zwyciężyliśmy tylko dlatego, że nasz zespół okazał się lepszy w serii rzutów karnych. A niewiele brakowało, a to Unia cieszyłaby się ze zwycięstwa. Uratował nas ostatni gol, strzelony w ostatniej minucie spotkania. To, że w Tarnowie wydarzył się taki scenariusz było dość zaskakujące, zwłaszcza, że początkowo to my zdobyliśmy przewagę.
Przebieg spotkania
Od samego początku to Unia wykazywała lekką przewagę w tej rywalizacji. Szybko zrobiło się 3:1, co pozwoliło na gospodarzom na spokojnie prowadzenie gry. Na przełamanie się kwidzynian musieliśmy czekać dość długo. Kiedy jednak w końcu do tego doszło to zaczęliśmy strzelanie bramek na całego. Zdobyliśmy aż osiem bramek pod rząd, podczas gdy Unia nie dawała sobie rady. Najpierw prowadziliśmy 10:5, a wkrótce zrobiło się 14:9. Ostatecznie udało nam się zdobyć jeszcze dwa gole, przez co, gdy schodziliśmy na przerwę do szatni było 16:9 dla MMTS-u.
Przewaga siedmiu bramek dość szybko stopniała w drugiej połowie. Na początku nie było tak źle, udało nam się nawet osiągnąć wynik 21:15. Jednakże to, co stało się później było szokiem dla nas wszystkich. Unia zdobyła bowiem aż 7 bramek pod rząd, nie tracąc przy tym żadnego gola. MMTS nie potrafił skonstruować skutecznego ataku, w obronie byliśmy bardzo nieporadni. Jednakże po dwóch kolejnych skutecznych akacjach udało nam się znów osiągnąć prowadzenie 23:22. Jednakże to nie sprawiło, że Unia straciła rezon. Wręcz przeciwnie. Gospodarze nie pozostali nam dłużni, w wyniku czego szybko osiągnęli wynik na swoją korzyść 24:23. Remis na 24:24 padł w ostatniej minucie meczu, dzięki czemu nie wypadliśmy z gry. W związku z tym przyszła pora na konkurs rzutów karnych. Na szczęście dla nas, w tej rywalizacji lepszy okazał się MMTS, który pokonał Unię 3:2.
Przeczytaj ten artykuł aby dowiedzieć się o nowościach sportowych w naszym regionie.