65-letnia mieszkanka Kwidzyna padła ofiarą oszustwa "na syna", tracąc blisko 60 tysięcy złotych
W ciągu kilku ostatnich tygodni, niefortunna 65-letnia kobieta z Kwidzyna dała się nabrać aż dwukrotnie na oszukańcze metody stosowane przez cyberprzestępców. W rezultacie straciła prawie 60 tysięcy złotych, które rzekomo miały służyć do naprawy telefonu komórkowego jej syna. Tragicznie zabawny jest fakt, że telefon ten miał wpaść do toalety nie raz, ale dwukrotnie.
Złodzieje wykorzystujący metodę „na syna” działają podobnie jak ci stosujący już dobrze znaną metodę „na wnuczka”. Jak podkreślają funkcjonariusze z kwidzyńskiej policji, oszuści nie wybierają swoich ofiar według kryterium wieku czy płci. Każda osoba korzystająca z telefonu komórkowego i mająca dostęp do Internetu oraz mediów społecznościowych może paść ich ofiarą.
65-latka z Kwidzyna to tylko jedno z wielu smutnych przykładów ofiar cyberprzestępczości. Przekonana, że pomaga swojemu synowi naprawić zepsuty telefon, przekazała pieniądze oszustom, nie zdając sobie sprawy z ich prawdziwych intencji. Policja apeluje o ostrożność i przypomina, że tego typu oszustwa są obecnie bardzo częste.